Zespół Szkolno - Przedszkolny w Jeżowie

Wycieczka do Warszawy

Całodzienny wyjazd był zorganizowany całkowicie bezpłatnie dzięki p. Adrianie Ferlich. Dzięki wieloletniej współpracy ze Stowarzyszeniem, które wspiera niepełnosprawnych i potrzebujących, pozyskała środki finansowe na wizytę naszych uczniów w stolicy Polski. Wycieczka kulturo i krajoznawcza miała na celu integrację pełnosprawnych uczniów naszej szkoły z ich kolegami z niepełnosprawnościami. Dzięki kształtowaniu postaw empatycznych uczniowie wzajemnie niosą sobie bezinteresowną pomoc i odczuwają ujemne skutki niepełnosprawności. Zwiedzanie miejsc publicznych przyczyniało się do utrwalania prawidłowego zachowania się w nich. Uczniowie z niepełnosprawnościami integrowali się również ze środowiskiem mieszkańców Warszawy. Odwiedzenie miejsc związanych z narodem polskim ukształtowało w uczniach postawy patriotyczne. Natomiast zwiedzanie Stadionu Narodowego przybliżyło uczestnikom wyjazdu zasady fair play.

Warszawski dzień zaczęliśmy od zwiedzania największego portu lotniczego w Polsce - Lotniska Chopina. Windą udaliśmy się na taras widokowy. Ma on blisko 150 m długości. Rozciąga się z niego widok na całą płytę lotniska i pole wzlotów. Doskonale widać wszystkie startujące i lądujące samoloty, można też obserwować obsługę statków powietrznych na stanowiskach postojowych.

Dodatkową atrakcją tarasu jest również Galeria Lotniska Chopina, w której prezentowane są  zdjęcia i obrazy nawiązujące do tematyki lotniczej i podróżniczej. Wystawa prezentuje najpiękniejsze zdjęcia spotterów, czyli pasjonatów fotografujących samoloty na lotnisku.

Odwiedzający mieli  do dyspozycji kawiarenkę oraz sklepik z upominkami. Ciekawostką dla młodzieży był monitor, na którym wyświetlany jest obraz z radaru, pokazujący starty i lądowania samolotów na Lotnisku Chopina.

Następnym punktem wizyty w stolicy był Stadion Narodowy. Trasa naszego zwiedzania nosiła nazwę: „Poczuj się jak VIP”.

Wycieczka rozpoczęła się przy recepcji, skąd z przewodnikiem ruszyliśmy na trybuny. Oprócz tony ciekawostek na temat budowy, przeznaczenia czy kosztów stadionu dowiedzieliśmy się też, że telewizory zawieszone na iglicy są znacznie większe, niż się wydaje. Każdy z nich ma przekątną 411 cali, czyli około 50 m kwadratowych! To wielkość przeciętnego warszawskiego mieszkania. a koszt wybudowania stadionu zamknął się w kwocie 1 569 370 000 netto.

Rozkładany dach ma zaś wielkość 6 tys. mkw, a jego rozłożenie zajmuje 40 minut, z czego aż dwadzieścia to sam proces nagrzewania się silników odpowiadających za ich pracę. Wycieczka jednak nie kończy się na trybunach.

Ruszyliśmy w kierunku szatni piłkarzy. Tam prócz szafek znajduje się telewizor, stół szwedzki (gdzie jedzenia akurat podobno praktycznie nie ma. Są za to napoje izotoniczne, woda oraz owoce), plan strategii na mecz oraz flaga, którą piłkarze sami sobie wieszają. Najważniejsza jest jednak koronna zasada „świętego” miejsca. To szafka Roberta Lewandowskiego. To miejsce kapitana drużyny i absolutnie nikomu nie wolno z niej korzystać prócz niego samego. Dotyczy to także kolegów z zespołu.

Następnie poszliśmy korytarzem, gdzie są kolejne szatnie (tym razem dla dzieci, w których te przebierają się, by wyprowadzić piłkarzy), szatnia trenerska oraz sędziowska, a także pomieszczenia laboratoryjne do antydopingu. Pomieszczenie obok to stoły do masażów a jeszcze następne to prysznice i prawdziwe spa z hydromasażami. Po meczu wanny wypełnione są lodem i zalewane zimną wodą. Zmęczony zawodnik chłodzi się w niej około 5 minut, dzięki czemu nie ma zakwasów następnego dnia.
Stamtąd prostą drogą dotarliśmy na murawę. Murawa na PGE Narodowym jest za każdym razem świeża i jednorazowa. Ma to kilka zalet. Roczne utrzymanie murawy na stadionie to koszt ponad 5 mln złotych. To najbardziej magiczny moment wycieczki. Spoglądaliśmy na puste trybuny i wyobrażaliśmy sobie jak to jest, gdy na nasz widok kilkadziesiąt tysięcy gardeł ryczy chóralne powitanie.

Zeszliśmy również do podziemia PGE Narodowego, gdzie można zobaczyć podjazd na autokar piłkarski, czy przejść się korytarzami prowadzącymi do szatni.

Ostatnim pomieszczeniem, przez które się przechodzi to kaplica wielowyznaniowa, gdzie sportowiec dowolnego wyznania może tutaj przyjść i się wyciszyć.

Duże wrażenie zrobiły na uczestników wyprawy loże VIP. Otaczają pierścieniem stadion mniej więcej w połowie wysokości trybun, rozdzielając je na dolne i górne. Do lóż VIP prowadzi osobne wejście na stadion. Każda z nich zapewnia świetny widok na boisko, w każdej można zorganizować catering, a jeśli na meczu zionie nudą – zamknąć szklane drzwi i np. porozmawiać o interesach.

Najpiękniejsza według większości była loża kryształowa z efektownym żyrandolem z kryształków Swarovskiego. Ceny wynajmu są bardzo zróżnicowane, zależą od wielkości loży oraz długości najmu. Można skorzystać z niej na jedno wydarzenie, można wynająć na cały rok lub dłużej. Ale tanio nie jest. Przy pojedynczych wydarzeniach ceny zaczynają się od 1500 – 2000 zł za jedną osobę.

Aby zobaczyć stadion w całej okazałości - udaliśmy się na najwyższe miejsce stadionu - punkt widokowy. Widok zapierał dech. Naprawdę, robi wrażenie!

Zwiedzanie stadionu zajęło nam prawie dwie godziny. I było absolutnie fantastycznie!

Następnie udaliśmy się na dalsze zwiedzanie. Pani przewodnik oprowadzała nas i opowiadała nam o ciekawszych miejscach Warszawy.. Zobaczyliśmy Plac Zamkowy z Kolumną Zygmunta, Katedrę św. Jana, Zamek Królewski, fontannę z Syrenką, Barbakan, historyczne place Krasińskich, Plac Teatralny, Plac Piłsudskiego oraz Pomnik Nieznanego Żołnierza Niewiele jest w Polsce obiektów o tak silnie symbolicznym znaczeniu jak Grób Nieznanego Żołnierza. Stojący na placu Józefa Piłsudskiego grób-pomnik jest hołdem narodu polskiego dla wszystkich nieznanych z imienia i nazwiska żołnierzy, którzy złożyli najwyższą ofiarę w imię wolności i miłości ojczyzny.

Spacerowaliśmy również po Krakowskim Przedmieściu – najbardziej reprezentacyjnej dzielnicy stolicy. Na koniec zobaczyliśmy z zewnątrz Sejm RP oraz Pałac Prezydencki.

Przy wyjeździe z miasta naszą uwagę od razu przykuł Pałac Kultury i Nauki prezentujący się pięknie w zachodzącym słońcu oraz wieżowce, których w Warszawie jest naprawdę sporo. Dzień pełen wrażeń zakończyliśmy na wspólnym posiłku w Nadarzynie oraz na wspólnych śpiewach w busie.